Tłusty czwartek za nami, ale pozwólmy sobie na więcej także w piątek. Bardzo proste i szybkie ciastka biszkoptowe, stąd nazwa „leniwce”. Pyszne, z dżemem i polewą czekoladową, ale nie tylko!
Składniki
Składniki na 12 ciastek:
- 24 biszkopty
- niewielka ilość marmolady (najlepiej twardej, tj. do wypieków), dżemu, kremu czekoladowego
- 100 g polewy czekoladowej
Czas przygotowania
Około 10-15 minut.
Koszt
W nawiasach podane użyte przeze mnie marki produktów (wszystkie zakupione w Lidlu); schemat: cena produktu/cena dla zużytej porcji.
- LaCestera: biszkopty – 1,99 zł/1,60 zł
- Sympathica: dżem malinowy – 3,70 zł/0,25 zł
- Belbake: kakao (polewa czekoladowa) – 2,29 zł/całość
- suma: 4,14 zł za 12 ciastek
Minimalizacja kosztów: kupując większe opakowanie biszkoptów zapłacimy nawet połowę ceny, czyli 80 gr. Własna polewa (może kiedyś opiszę?) za taką ilość będzie kosztowała także około 80 gr, czyli całość będzie kosztowała 1,85 zł.
Przygotowanie
Bierzemy po dwa biszkopty – mnie najłatwiej się robi z okrągłych, ale ładniejsze i wygodniejsze do jedzenia będą podłużne. Z płaskiej strony dajemy niewielką ilość nadzienia, np. dżemu, tak żeby po ściśnięciu nie wyciekło. Zamiast dżemu może to być np. marmolada twarda czy krem czekoladowy – nic nie pieczemy, więc nie trzeba się przejmować wpływem temperatury na nadzienie. Tutaj pierwsze pole do popisu! Mój dżem był trochę zbyt płynny, ale mimo to wyszło pysznie. Gdy już poskładamy odpowiednią dla nas liczbę ciastek (są dobre, więc warto zrobić więcej!), możemy je dla wygody nabić na czas przygotowania. Ja użyłem drutu do mięsa (taki do rolad), bo jest cienki i nie psuje późniejszego wyglądu słodkości.
Roztapiamy polewę czekoladową. Kolejne pole do popisu – oprócz aromatu (na tę ilość najwyżej kropla!) można dodać np. wiórki kokosowe, zmielone orzechy – na końcu artykułu podałem propozycje kombinacji. Nabite ciastka oblewamy naszą polewą. To pierwsza rzecz, dla której przydaje się je nabić – wtedy polewowanie staje się łatwiejsze. Mogą chwilkę odcieknąć, a w tym czasie polewamy kolejne ciastka. Jako że mamy je nabite, można je odłożyć na talerzu na sztorc lub położyć tak, żeby zawisły nad miseczką i nie będzie problemu z tężejącą polewą, która by mogła przywrzeć do talerza. Po chwili ciastka są gotowe. Przepis wydaje się długi, ale starałem się opisać proces precyzyjnie, wraz z różnymi możliwościami. Wyglądają smakowicie i takie właśnie są!
Na koniec oczywiście smacznego! 🙂
Propozycje kombinacji
- cytrusowe: biała polewa z aromatem pomarańczowym, dżem pomarańczowy, udekorować niewielką ilością drobno pokrojonej kandyzowanej skórki pomarańczowej
- czekoladowe: polewa czekoladowa z aromatem rumowym i orzechami, krem czekoladowy
- kokosowe: część polewy czekoladowej, część kokosowej z dodanymi wiórkami, do środka krem kokosowy
- ptysiowe: polewa czekoladowa, łyżeczką zrobić lekkie zagłębienie w biszkopcie, jako nadzienie bita śmietana
- bida w doma: bez polewy, bez nadzienia, same biszkopty; może nawet bez biszkoptów